Transkrypcja:
Sztuczna inteligencja może zwiększyć wartość handlu towarami i usługami. Raport Światowej Organizacji Handlu sugeruje, że to może być wzrost o prawie 40% do 2040 roku. Globalny handel ma wzrosnąć o 36% w różnych scenariuszach, a światowy PKB może zwiększyć się o 12-13%.
Firmy mogą obniżyć koszty logistyki, zgodności z regulacjami i komunikacji dzięki AI. Szczególnie obiecujące są technologie tłumaczeń napędzane sztuczną inteligencją, które "mogą uczynić komunikację szybszą i bardziej opłacalną, szczególnie pomagając małym producentom i sprzedawcom w ekspansji na rynki globalne". Kraje o niskich dochodach mogą zwiększyć wzrost eksportu nawet o 11%, pod warunkiem poprawy infrastruktury cyfrowej.
Raport Światowej Organizacji Handlu ostrzega jednak przed ryzykiem pogłębienia nierówności ekonomicznych bez odpowiedniej polityki. "Rozwój i wdrażanie AI budzi obawy, że wielu pracowników, a nawet całe gospodarki, mogą zostać w tyle" - podkreśla dyrektor generalna WTO. Kluczowe są inwestycje w edukację, przekwalifikowanie i systemy zabezpieczenia społecznego. WTO apeluje o niższe cła na surowce niezbędne dla technologii AI, włączając półprzewodniki, żeby korzyści z AI były szeroko dzielone.
-
Północnokoreańscy hakerzy prowadzą masową kampanię kradzieży kryptowalut poprzez wiarygodnie brzmiące oferty pracy. Jak pisze Reuters problem stał się tak powszechny, że kandydaci regularnie sprawdzają rekruterów pod kątem powiązań z Pjongjangiem. Według Chainalysis północnokoreańscy hakerzy ukradli w zeszłym roku co najmniej 1,5 miliarda dolarów w kryptowalutach, co USA i ONZ wiążą z finansowaniem programu zbrojeniowego.
Schemat zaczyna się od wiadomości na LinkedIn lub Telegram od rekrutera podszywającego się pod firmy jak Bitwise, Robinhood czy Ripple Labs. Po krótkiej wymianie o rzekomej pracy kandydat jest proszony o odwiedzenie niejasnej strony, uruchomienie "testu umiejętności" i nagranie video. Kiedy jeden z celów, Olof Haglund, zapytał dlaczego nie użyć Google Meet czy Zoom, fałszywy rekruter z "Robinhood" odmówił.
FBI już wcześniej ostrzegało przed "agresywnym" targetowaniem branży krypto przez Koreę Północną. Badacze powiązali kampanię z operacją "Contagious Interview" na podstawie adresów IP i emaili. Logi przypadkowo ujawnione przez hakerów pokazują ponad 230 celów między styczniem a marcem - programistów, influencerów, księgowych i menedżerów. Firmy wprowadzają narzędzia do wykrywania fałszywych kont, ale walka jest trudna.
-
Ameryka już czwarty raz przedłużyła termin na sprzedaż TikToka amerykańskiej firmie - tym razem do grudnia. To kolejne obejście federalnego prawa, które pierwotnie wyznaczało deadline na dzień przed inauguracją Trumpa na drugą kadencję. To było w styczniu tego roku.
Decyzja następuje po ogłoszeniu ramowego porozumienia między amerykańskimi i chińskimi urzędnikami. Sekretarz skarbu USA potwierdził, że celem jest przejęcie aktywów TikToka pod amerykańską własność w operacjach na terenie Stanów. Chińczysu sugerują, że to będzie sytuacja win - win.
Cytowany przez AP ekspert z Syracuse University ostrzega jednak, że może to być pyrrusowe zwycięstwo. "Słynny algorytm TikToka stracił już wiele ze swojej mistyki - konkurencyjne rozwiązania pokazują, że sekret tkwił nie w kodzie, ale w przewadze pierwszego gracza i efektach sieciowych".
-
YouTube obchodzi 20. Urodziny. Platforma ma prawie 3 mld użytkowników. W tym roku ma przewyższyć przychody medialne Disney'a. Na corocznym wydarzeniu "Made on YouTube" firma zaprezentowała wizję dominacji w nadchodzących dekadach opartą na sztucznej inteligencji. YouTube zdobył 13,5% amerykańskiej oglądalności w lipcu, podczas gdy Disney osiągnął 9,5%.
Platforma zaprezentowała ponad 30 nowych narzędzi opartych na AI, które mają zrewolucjonizować proces produkcji lub tworzyć całkowicie nową zawartość. Wśród nowości znalazły się automatyczne osadzanie linków zakupowych w filmach, błyskawiczne montowanie klipów w pierwszą wersję filmu, generowanie video do podcastów audio czy konwerter mowy na śpiew.
YouTube wypłacił twórcom ponad 100 miliardów dolarów w ciągu ostatnich czterech lat, a wielu z nich reinwestowało zarobki w budowę profesjonalnych studiów na wzór hollywoodzkich. Tylko w ostatnim roku przychody z reklam i subskrypcji przekroczyły 50 miliardów dolarów
-
Australijskie władze ogłosiły wytyczne dla platform społecznościowych. Od 10 grudnia zacznie obowiązywać pierwszy na świecie zakaz korzystania z mediów społecznościowych przez dzieci poniżej 16 lat. Platformy takie jak TikTok, Facebook, Instagram, Snapchat, Reddit i X nie będą musiały weryfikować wieku wszystkich użytkowników. Władze uznają to za "nieracjonalne".
Komisarz do spraw e-bezpieczeństwa sugeruje, że platformy mają "technologie targetowania", które pozwolą się im skupić się na użytkownikach poniżej 16 roku życia. "Mogą nas targetować z zabójczą precyzją jeśli chodzi o reklamę. Z pewnością mogą to zrobić w kwestii wieku dziecka" - mówi minister. Za systemowe niepowodzenia w zapobieganiu tworzeniu kont przez dzieci platformy mogą zostać ukarane grzywną do 50 milionów dolarów australijskich.