Jarosław Kuźniar in Brief Oct. 7, 2025

Taylor Swift bije rekordy sprzedaży

  • Konkurs Chopinowski się rozkręca 
  • Egipcjanin poprowadzi UNESCO 
  • Daniel Day-Lewis wraca do aktorstwa 

---

Taylor Swift sprzedała 2 700 000 kopii albumu "The Life of a Showgirl" w pierwszy dzień w Stanach Zjednoczonych. To dane firmy, która od ‘91 roku analizuje rynek muzyczny. Piosenkarka pobiła własny rekord - jej ubiegłoroczny album "The Tortured Poets Department" osiągnął 2 600 000 sprzedanych egzemplarzy w pierwszym tygodniu. Teraz wystarczył jeden dzień.

Album został drugim najlepiej sprzedającym się w historii współczesnej muzyki. Pierwsze miejsce wciąż należy do Adele i jej płyty "25" z 2015 roku - 3 380 000 milionów kopii w pierwszy tydzień. Swift pobiła za to rekord sprzedaży winyli - 1 200 000 egzemplarzy, wyprzedzając swój własny wynik z poprzedniej płyty - 859 tysięcy kopii. 

Sukces wynika między innymi ze strategii wielu wariantów. Sama sieć Target oferuje trzy wersje CD i ekskluzywny winyl w różowym kolorze. Na rynku dostępnych jest kilkanaście wersji winylowych o różnych kolorach i okładkach. Swift ogłosiła cztery nowe wersje z akustycznymi wersjami utworów. Jej film "The Official Release Party of a Show Girl" zarobił w weekend otwarcia 33 miliony dolarów w Ameryce Północnej, debiutując na pierwszym miejscu.

---

W Warszawie trwa 19 Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Wystąpi w sumie 84 pianistów z 19 krajów, w tym 13 Polaków. Po raz pierwszy w prawie 100-letniej historii konkursu jego przewodniczącym nie jest Polak. Tę rolę pełni amerykański pianista Garrick Ohlsson, zwycięzca konkursu z 1970 roku.

Ohlsson przyznaje, że konkurs zbudował jego karierę. Przed nim grał jeden, może dwa koncerty rocznie. Po zwycięstwie otrzymał sto zaproszeń na najważniejsze sceny świata. Dziś jest uznawany za jednego z czołowych wykonawców muzyki Chopina, choć w jego repertuarze są też dzieła Haydna, Mozarta i kompozytorów XXI wieku. Koncertował z największymi orkiestrami.

W jury zasiadają jednak polscy pianiści - Krzysztof Jabłoński, laureat konkursu z 1985 roku, Piotr Paleczny, Ewa Pobłocka, Katarzyna Popowa-Zydroń i Wojciech Świtała. Skład uzupełniają muzycy i krytycy z Rosji, Francji, Chin, Japonii, Argentyny, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Pierwszy etap do 8 października. Jury szuka doskonałej techniki, zrozumienia muzyki, wyrafinowania i czegoś… magicznego.

---

UNESCO ma nowego szefa. To egipski minister turystyki i starożytności Khaled El-Enany. Dyplomata pokonał Édouarda Matoko z Konga wynikiem 55 do 2 głosów. Rada UNESCO reprezentuje 58 z 194 państw członkowskich. USA nie brały udziału w głosowaniu. Wybór musi zatwierdzić zgromadzenie ogólne UNESCO.

El-Enany przejmuje organizację w trudnym momencie. Pod koniec 2026 roku wycofają się z niej Stany Zjednoczone, co oznacza stratę 8 procent budżetu. Agencja powstała po drugiej wojnie światowej, żeby promować pokój przez edukację, naukę i kulturę. Jest znana przede wszystkim z ochrony miejsc dziedzictwa - od Wysp Galapagos po grobowce w Timbuktu. Biały Dom argumentuje, że UNESCO wspiera podziały w obszarze kultury. 

Egipt to warstwy cywilizacji faraonów, Greków, Rzymian, Koptów, Arabów i islamu. El-Enany ma krytyków w swoim kraju. Ekolodzy i konserwatorzy zarzucają mu zaniedbanie ochrony wrażliwych miejsc dziedzictwa w Kairze i na Synaju. 

Daniel Day-Lewis wraca do aktorstwa. Przerwa trwała osiem lat. Wystąpił w filmie "Anemone", który wyreżyserował jego syn Ronan. Razem napisali scenariusz. Projekt zaczął się jako coś małego, robione we dwóch. Ale teraz to już pełnometrażowy film. 

68-letni aktor gra samotnika Ray'a Stokera żyjącego w odległej chatce. Jego brat, próbuje przekonać go do powrotu do nastoletniego syna. Film nie jest autobiograficzny. Premiera odbyła się na New York Film Festival, teraz "Anemone" wchodzi do kin dzięki. 

Day-Lewis mówi, że emerytura to był zły pomysł. Po "Phantom Thread" nie był pewien, czy odzyska apetyt na kolejną rolę. Najtrudniejsze dla niego są wszystkie sprawy wokół filmu: reflektory, festiwale, wywiady. Nigdy nie znalazł na to rozwiązania. Teraz wraca głównie dla syna.

---

190 wydanie Oktoberfest za nami. Finał w Monachium był tradycyjnym bawarskim salutem strzeleckim. Przez miesiąc festyn odwiedziło 6,5 miliona gości. Wśród nich był Arnold Schwarzenegger. Spontanicznie dyrygował zespołem i śpiewającym tłumem w namiocie piwnym. Były gubernator Kalifornii przyszedł ubrany w tradycyjną bawarską skórzaną kurtkę i dżinsy.

Jednego dnia teren festynu zamknięto na kilka godzin przez groźbę bombową. Policja przeszukała miejsce. Wieczorem uznano teren za bezpieczny i goście wrócili na festyn.

Oktoberfest ma trudną historię związaną z terroryzmem. 26 września 1980 roku - dokładnie 45 lat temu - neonazistowski zamach bombowy pochłonął 12 ofiar śmiertelnych, w tym troje dzieci. Zginął też zamachowiec Gundolf Koehler, zwolennik zakazanej skrajnie prawicowej grupy. Ponad 200 osób zostało rannych. To było najtragiczniejsze wydarzenie w historii największego festynu ludowego na świecie.