• Springsteen na premierze filmu o swoim życiu
• Broadway uniknął strajku aktorów, muzycy negocjują
• Szachowy mistrz Daniel Naroditsky nie żyje

---

Bruce Springsteen pojawił się na czerwonym dywanie London Film Festival. 76-letni muzyk wspierał twórców filmu "Springsteen: Deliver Me from Nowhere". To pierwszy pełnometrażowy dokument o jego życiu. W głównej roli Jeremy Allen White, znany z serialu "The Bear".

Film nie opowiada o sukcesach. Skupia się na trudnym okresie z początku lat 80., kiedy Springsteen pisał surowy album "Nebraska". Reżyser Scott Cooper pokazuje walkę młodego artysty z depresją i traumą z dzieciństwa. W tle skomplikowana relacja z ojcem, którego gra Stephen Graham.

Springsteen był blisko zaangażowany w produkcję. White wspomina, że dostał od niego gitarę, na której uczył się grać do roli. "Powiedział mi: brzmisz jak ja, ale nie tylko jak ja. Czynisz te piosenki własnymi" - mówi aktor. Film wchodzi do kin 22 października.

---

W Brukseli zabrzmiały skrzypce Stradivariusa wyceniane na 16 milionów dolarów. Na instrumencie z 1724 roku zagrał ormiański wirtuoz Sergey Khacha-tryan. Wykonał koncert skrzypcowy Brahmsa z Belgijską Orkiestrą Narodową.

Skrzypce powstały w warsztacie Antonio Stradivariego. Niedawno kupiła je fundacja Stretton Society, która wypożycza wyjątkowe instrumenty artystom. Khacha-tryan dostał je na 10 lat. To jeden z najcenniejszych zachowanych instrumentów Stradivariego. Największą wartość mają te z jego "złotego okresu" między 1700 a 1720 rokiem.

Instrument znany jako "Kiese-wetter" ma bogatą historię. Grali na nim czołowi skrzypkowie, między innymi Maxim Vengerov, który użył go podczas ceremonii Grammy w 1996 roku. Istnieje zdjęcie, na którym Vengerov stoi obok instrumentu razem ze Stingiem i Eltonem Johnem. 

---

Disney+ i Hulu straciły miliony subskrybentów. To dane firmy Antenna, która analizuje rynek streamingu. Rezygnacje nastąpiły w miesiącu, gdy stacja ABC na kilka dni zdjęła z anteny program "Jimmy Kimmel Live!". Chodziło o komentarze związanych z zabójstwem konserwatywnego aktywisty.

Antenna szacuje, że we wrześniu subskrypcję Hulu anulowało ponad 4 miliony użytkowników, a Disney+ 3 miliony. Wskaźnik rezygnacji dla Hulu skoczył z 5 procent w sierpniu do 10 procent we wrześniu. Dla Disney+ wzrósł z 4 do 8 procent. Walt Disney Co. jest właścicielem obu platform i stacji ABC.

Liczba nowych rejestracji we wrześniu była jednak wyższa niż w poprzednich pięciu miesiącach dla obu serwisów. W ostatnim raporcie kwartalnym Disney podał, że ma 183 miliony subskrybentów Disney+ i Hulu. 

---

Związek zawodowy aktorów z Broadwayu dogadał się z producentami. Actors' Equity Association reprezentuje ponad 51 tysięcy członków. Wynegocjowała kontrakt na 3 lata. Obejmuje sprawy opieki zdrowotnej, harmonogramów pracy i fizjoterapii.

Teraz uwaga skupia się na muzykach. Ich federacja reprezentuje 1200 muzyków, którzy wciąż negocjują. Zagłosowali za upoważnieniem do strajku. Teraz obie grupy pracują na podstawie wygasłych kontraktów.

Wstępne porozumienie z aktorami przyniosło ulgę. Strajk mógłby sparaliżować Broadway w momencie, gdy branża dopiero wychodzi z kryzysu po pandemii. Ostatni poważny strajk na Broadwayu był pod koniec 2007 roku. Trwał 19 dni. Producenci i miasto straciły miliony dolarów.

---

Nie żyje Daniel Naroditsky, amerykański arcymistrz szachowy. Był jednym z najbardziej wpływowych głosów tego sportu w Stanach Zjednoczonych. Zmarł młodo, miał 29 lat. Przyczyna nie jest znana.

Naroditsky został arcymistrzem w wieku 18 lat. To najwyższy tytuł w szachach poza Mistrzem Świata. Wcześniej wygrał mistrzostwa świata do lat 12. Jako nastolatek pisał książki o strategii szachowej. Przez całą karierę utrzymywał się w top 25 rankingu w szachach błyskawicznych. W sierpniu wygrał Mistrzostwa USA w tej kategorii.

Naroditsky, znany jako Danya, wprowadził szachy do szerszej publiczności przez streaming swoich meczów. Tysiące osób regularnie oglądało go na YouTube i Twitchu. W ostatnim filmie opublikowanym w piątek mówił, że wraca "lepszy niż kiedykolwiek" po przerwie twórczej. 

---