---
Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na największych rosyjskich producentów ropy, Rosnieft i Łukoil. To pierwsze tego typu działania za prezydentury Trumpa. Departament Skarbu uzasadnia to brakiem zgody Rosji w proces pokojowy dotyczący Ukrainy. Biały Dom zapowiada kolejne kroki, jeśli Moskwa nie zdecyduje się na natychmiastowe zawieszenie broni.
Sankcje obejmują blokadę majątku obu koncernów na terytorium USA. Amerykańskie firmy i obywatele nie mogą prowadzić żadnych transakcji z objętymi sankcjami podmiotami. Kluczowe są sankcje wtórne - zagraniczne instytucje finansowe, które ułatwiają znaczne transakcje dla Rosnieftu czy Łukoilu, mogą same stracić dostęp do systemu dolarowego i rachunków korespondencyjnych w USA.
Nowe ograniczenia mocno ograniczają transakcje międzynarodowe obu firm. To może zmusić je do obniżania cen ropy i stosowania sporych rabatów, żeby utrzymać klientów. Najważniejszym celem sankcji jest pogłębienie problemów finansowych Kremla i utrudnienie finansowania wojny. Ceny ropy na świecie wzrosły w reakcji na sankcje, ale tylko o kilka procent.
---
Trwa oferta publiczna akcji spółki Smyk, która prowadzi sieć sklepów z artykułami dla dzieci. Zapisy na akcje trwają do środy 29 października, cenę ustalono wstępnie na 13 złotych. Przy takiej wycenie cała spółka będzie warta 857 milionów złotych, a wartość sprzedawanych akcji to 416 miliona złotych. Smyk liczy na debiut giełdowy 7 listopada.
Ze sprzedaży nowych akcji Smyk dostanie około 150 milionów złotych, które pójdą głównie na spłatę zadłużenia. Przychody w ostatnich czterech kwartałach sięgnęły ponad 2 miliardów złotych, ale w pierwszym półroczu tego roku rosły tylko o pół procent. Zysk netto w 2024 roku wyniósł ponad 30 milionów złotych, a w pierwszym półroczu tego roku spółka miała 24 miliony strat. Ten biznes tak ma - największe obroty są pod koniec roku.
Smyk ma 253 sklepy w Polsce i 48 sklepów własnych za granicą, w Rumunii, Ukrainie i Słowacji. Według raportu OC&C firma miała w 2024 roku ponad 14 procent udziału w swoim głównym rynku docelowym. Plany zakładają wejście na rynek czeski i bułgarski. Od 2027 roku spółka chciałaby wypłacać dywidendy od 30 do 50 procent rocznych zysków.
---
Wszystkie domy i mieszkania w Polsce są warte prawie 8 bilionów złotych - oszacował Narodowy Bank Polski. Nasz PKB to około 4 biliony złotych.
Wartość nieruchomości mieszkaniowych urosła w 2024 roku o 600 miliardów złotych, czyli o 8 procent. Za tym wzrostem stoją dwie sprawy - około 200 tysięcy nowych mieszkań oddanych do użytku oraz wzrost przeciętnych cen za metr kwadratowy. Ostatnie miesiące nie kojarzą się z wyraźnymi wzrostami cen, ale w 2024 roku, zwłaszcza w pierwszej połowie, wzrost był dobrze widoczny. Podniósł on nie tylko ceny nowych mieszkań, ale także rynkową wartość tych wybudowanych wcześniej.
Policzenie wartości wszystkich mieszkań pozwala określić całość majątku w Polsce. Aktywa finansowe gospodarstw domowych to 3,5 biliona złotych, aktywa finansowe firm to 2,5 biliona, a aktywa trwałe firm to prawie 3 buliony złotych. Sumując - wychodzi 16,5 biliona złotych, ale brakuje tu wartości gruntów rolnych czy majątku państwa i samorządów.
---
Rząd chce podnieść VAT na piwa bezalkoholowe i napoje energetyczne z dodatkiem soków. Dziś obowiązują obniżone stawki 5 i 8 procent. Mają one zostać podniesione do 23 procent. Podwyżka ma zwiększyć dochody budżetu w przyszłym roku o 435 milionów złotych.
Pomysł jest w długiej kolejce propozycji zwiększenia dochodów budżetu. Musimy ich szukać w ramach procedury nadmiernego deficytu. Taki dokument rząd musi co pół roku wysyłać do Brukseli i tłumaczyć, jak nadmierny deficyt ogranicza.
W dokumencie pomysłów na obniżanie wydatków praktycznie nie ma. Mowa tylko o powołaniu Rady Fiskalnej i robieniu przeglądu wydatków. Za to propozycji podnoszenia podatków jest siedemnaście. Na pierwszym miejscu jest wyższy CIT dla banków, który ma dać budżetowi w przyszłym roku 6,5 miliarda złotych.
---
Komisja Europejska zaproponuje obniżenie podatków na prąd. Energia jest obłożona nie tylko VAT-em, ale także akcyzą. O wysokości tych podatków decydują państwa członkowskie, ale stawki muszą być w ramach wyznaczonych przez Unię.
Teraz podatki odpowiadają za blisko jedną trzecią kwot, które płacimy za prąd. Obniżenie może zrobić natychmiastową różnicę, zwłaszcza dla gospodarstw domowych i firm zużywających najwięcej prądu. Minimalna stawka VAT na prąd w Unii to 5 procent, a akcyzy pół euro za megawatogodzinę. W Polsce 23 procent VAT i 5 złotych akcyzy za megawatogodzinę - w obu przypadkach są to stawki wyraźnie powyżej unijnego minimum.
Wśród innych pomysłów na obniżenie cen energii są rozbudowa interkonektorów łączących sieci energetyczne państw, przyspieszenie wydawania pozwoleń na budowę źródeł odnawialnych i większa dywersyfikacja dostaw gazu. Te pomysły nie wejdą w życie natychmiast. Na razie to zapowiedzi.
---