• Nvidia warta 5 BLN USD 
• 250 kilometrów nowych dróg 
• Kolejna obniżka obligacji detalicznych

---

Indeks WIG 20 na warszawskiej giełdzie przebił się w tym tygodniu ponad poziom 3000 punktów. To najwyżej od maja 2008 roku. Trend wzrostowy trwa, ale w sierpniu i na początku września WIG 20 zaliczył korektę w dół o ponad 10 procent. Straty udało się odrobić dopiero teraz. Indeks WIG przez większość minionego tygodnia poprawiał dzień po dniu swój rekord wszech czasów.

Licząc od początku roku WIG urósł już o 43 procent. Tyle średnio można było zarobić inwestując w spółki na warszawskiej giełdzie. Największe zyski przyniosły akcje banków i firm energetycznych. Akcje mBanku i Banku Millennium podrożały o ponad 90 procent, dokładnie taki sam skok w górę wykonały akcje PGE. Tauron podrożał aż o 179 procent, a największa spółka na giełdzie, Orlen, zyskała 110 procent.

Sprzyjają nam pozytywne nastroje na giełdach na świecie, napędzane obniżkami stóp procentowych. Dla naszego regionu ważne są oczekiwania dotyczące ewentualnego zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej przez administrację Trumpa. Jesteśmy w regionie największym rynkiem, co przyciąga kapitał zagraniczny. Mamy świetną reputację na świecie i relatywnie szybki wzrost gospodarczy. Pomaga też zapowiedziany na przyszły rok projekt OKI, który pozwoli inwestorom z portfelami poniżej 100 tysięcy złotych uniknąć podatku dochodowego na giełdzie.

---

Hossę w Stanach Zjednoczonych napędza spekulacja związana ze sztuczną inteligencją. W tym tygodniu rynkowa wycena Nvidii przebiła pierwszy raz w historii 5 bilionów dolarów, a Microsoft i Apple przekroczyły 4 biliony dolarów. Tylko w przypadku Apple'a można powiedzieć, że nie ma to wiele wspólnego z tematem sztucznej inteligencji. Mają dobre prognozy wokół sprzedaży nowych Iphone’ów.

Wspomniane wzrosty były związane z oczekiwaniem na wyniki finansowe big techów. Po ich publikacji akcje Microsoftu i Mety, czyli właściciela Facebooka, w pierwszej reakcji pospadały o kilka procent. Inwestorzy przestraszyli się zapowiedzi wyraźnie większego od oczekiwań wzrostu wydatków inwestycyjnych związanych z AI.

Możliwe, że po wielomiesięcznych, zawrotnych wzrostach cen akcji tych spółek rynek powoli zbliża się do punktu, w którym zacznie patrzeć nie tylko na potencjalne zyski w przyszłości, ale też na bardziej namacalne koszty ponoszone obecnie. To może oznaczać koniec wzrostów albo przynajmniej ich spowolnienie w najbliższych miesiącach.

---

Jeszcze w tym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odda do 250 kilometrów nowych tras. W planach jest oddanie odcinka autostrady A2 z Siedlec do Białej Podlaskiej, odcinka S6 od obwodnicy Koszalina do Słupska, odcinka S7 łączącego Żukowo z południową obwodnicą Gdańska, a także fragmentu trasy S19 między Białymstokiem i Siemiatyczami. Da to w sumie ponad 400 kilometrów nowych dróg w tym roku.

Jeśli chodzi o nowe projekty, to GDDKiA zamierza do końca roku ogłosić przetargi na drogi o długości 250 kilometrów za 13 miliardów złotych. Łącznie w całym roku wszystkie przetargi będą dotyczyć prawie 400 kilometrów dróg. W przyszłym roku Dyrekcja chce rozpisać przetargi za 12 miliardów złotych na drogi o długości 300 kilometrów.

W 2027 roku planowane są przetargi na drogi o długości między 400 a 500 kilometrów. Dyrekcja nie podaje wartości tych zleceń, bo dziś trudno oszacować koszty za dwa lata. Proporcjonalnie do planu inwestycji na 2026 można szacować, że w 2027 będą one warte co najmniej od 16 do 19 miliardów złotych.

---

Szczyt liderów państw Unii Europejskiej zgodził się, aby zostawić otwarte drzwi do zmian w systemie ETS 2. W oficjalnym dokumencie można przeczytać, że Rada Europejska wzywa Komisję do przemyślenia projektu. Według premiera Tuska słowo „rewizja" jest tu kluczowe i oznacza możliwość zablokowania wejścia systemu w życie od 2027 roku.

ETS2 to rozszerzenie systemu, w którym podmiot emitujący dwutlenek węgla musi kupić zezwolenie. System podnosi koszt emisji i motywuje firmy do przechodzenia w stronę zielonych technologii. Dziś obowiązuje głównie w energetyce, od 2027 roku miałby objąć też transport i budownictwo. Oznaczałoby to prawdopodobnie znaczące podwyżki cen zarówno w sektorze budowlanym, jak i na stacjach benzynowych.

Komisja Europejska zapowiedziała niedawno mechanizmy chroniące rynek przed nadmiernymi skokami cen zezwoleń. Dla państw członkowskich problem wynika jednak z tego, że te ceny w ogóle się pojawią. Stąd pomysł przesunięcia momentu wprowadzenia ETS2 do 2030 roku. Teraz Komisja będzie musiała przedstawić propozycje zmian, a potem muszą być zaakceptowane przez państwa członkowskie, Radę UE i Parlament Europejski.

---

Minister finansów znów obniża oprocentowanie obligacji detalicznych. Idzie za spadkiem inflacji i oficjalnych stóp procentowych w NBP. Od listopada oprocentowanie wszystkich obligacji poza trzymiesięcznymi idzie w dół o ćwierć punktu procentowego. Najpopularniejsze obligacje trzyletnie będą dawać już tylko 4,9 procent w skali roku. Czteroletnie w pierwszym roku dadzą 5,25 procent, a dziesięcioletnie 5,75 procent.

W przypadku obligacji rodzinnych oprocentowanie w pierwszym roku spada do 5,45 procent dla papierów sześcioletnich i do 6 procent dla dwunastoletnich. Obligacje roczne i dwuletnie mają oprocentowanie ściśle powiązane z poziomem głównej stopy w NBP. Od listopada będzie ono wynosić 4,5 procent w przypadku rocznych i 4,65 procent w przypadku dwuletnich.

To już czwarta obniżka oprocentowania obligacji detalicznych w tym roku, a w przypadku trzyletnich i czteroletnich nawet piąta. Na początku roku trzyletnie dawały 5,95 procent, a roczne 5,75 procent. Sprzedaż obligacji detalicznych w tym roku nie rośnie już jak w poprzednich latach. Od stycznia do września wyniosła prawie 60 mld złotych. Rok temu w tym samym czasie wynosiła 67 mld złotych.

---